Nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi. Niektórych jednak można uniknąć. Planujesz remont mieszkania? Sprawdź, czego...nie robić. :) Oto subiektywny przegląd najpopularniejszych błędów wnętrzarskich:
Od Szwecji po Indie
Styl skandynawski doceniasz za przytulność, podobają Ci się dekoracje loftowe, ale meble chciałbyś z drewna egzotycznego? Mówimy wprost...to się nie uda. Zanim z zapałem zaczniesz wybierać dekoracje, tkaniny, poduszki, zacznij od podstaw.
Wybierz ten styl, który jest Ci najbliższy i bądź konsekwentny. Nic tak nie razi jak stylistyczny bałagan. Nie wiesz, co tak naprawdę Ci się podoba? Wybierz kolory i materiały bazy. Biel i szarość na ścianach to doskonałe tło do zabawy dekoracjami. Dąb w jego klasycznym odcieniu idealnie będzie się komponować zarówno na podłodze jak i na meblach.
Modna za wszelką cenę
Interesujesz się wnętrzarstwem, śledzisz najnowsze trendy? Świetnie. Nie poddawaj się jednak modzie. Kuchenne meble na wysoki połysk w odcieniu głębokiej zieleni doskonale wyglądają w katalogach wnętrzarskich. Z pewnością jednak za 4-5 lat będziesz na nie patrzeć nieco mniej przychylnym okiem.
Modę wykorzystaj w dodatkach - zasłonach, dekoracjach. Te łatwo zmienić, gdy za rok lub dwa Ci się znudzą.
Źle pojmowana oszczędność miejsca
W domach naszych rodziców i dziadków układ mebli był dość oczywisty - wersalka i dwa fotele pod ścianą, naprzeciwko meblościanka, na niej telewizor. A na środku...pustka. Nudno i paradoksalnie...dość niepraktycznie. Wersalka z fotelami zajmuje znacznie więcej miejsca, niż coraz popularniejsze narożniki. Pomyśl o tym przed zakupem mebli wypoczynkowych.
Pamiętaj też, że meble wcale nie muszą podpierać ścian. Podziel pomieszczenie na strefy. Postawione na środku meble doskonale je wyznaczą. Chcesz odgrodzić kąt do pracy od salonu? Nie bój się stojących na środku regałów.
Ciemno - jasno
Kolejnym błędem, który wynieśliśmy z czasów minionych to źle pojmowane oświetlenie. Po latach spędzonych w pokojach oświetlonych jednym, centralnym żyrandolem przyszła moda na oświetlenie LEDowe. Feeria barw rozświetliła nasze sufity, podłogi i wanny. Ani jedno ani drugie...cóż dobrze nie wygląda.
Światło planuj z rozwagą. Punkty świetlne ustaw tak, by równomiernie doświetlały wszystkie kąty, dzieliły pomieszczenie na strefy.
A czy wiesz, że światło ma kolor? Lepiej nie łączyć ciepłych jego odcieni z zimnymi. Chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak planować światło w mieszkaniu?
Niekontrolowany misz-masz
Lubisz dodatki, z każdej podróży przywozisz pamiątki, nie wyjdziesz z wnętrzarskiego sklepu choćby bez flakonika? W porządku. Pilnuj jednak, żeby bibeloty nie przejęły kontroli nad Twoim mieszkaniem. Zbyt duża ilość dodatków wprowadza chaos i wrażenie bałaganu.
Wytypuj jedno miejsce, gdzie będziesz zbierać wszystkie pamiątki z wyjazdów. Niech to będzie prosta, podświetlana witrynka, regał w salonie. Eksponuj dekoracje również według planu - zdjęcia w podobnych ramkach, kubki i filiżanki razem. Dzięki temu zachowasz wrażenie porządku.
Opisane tu błędy, rzeczywiście są często spotykane w polskich domach. Najbardziej chyba zauważyć można misz-masz i pustkę na środku salonu:)
A mi pustka na środku salonu nie wydaje się błędem, ma swój urok. Misz-masz też zależy, jak wygląda, bo może być stylem sam w sobie.
Modna za wszelką cenę- to chyba najgorsze co może być. Nieważne jak się ktoś czuje we własnym domu. Ważne że jest lans i można się pochwalić.Straszne to!
Też tego nie lubię. Mam znajomych, którzy kupują najdroższe rzeczy do domu, po to aby tylko były i aby się pochwalić. Przykład? Chlebak. Stoi w kuchni, kosztował zapewne majątek (zawieszka z nazwą firmy jest najbardziej widoczna) i z ówże chlebaka nie korzystają. Nie jedzą pieczywa więc chlebak nie jest im potrzebny. Ale w domu jest bo trzeba pokazać. Fuuuj!
A mi chyba najbardziej przeszkadza czepianie się i ocenianie innych ludzi. Mieszkasz tam? Boli Cię ten chlebak? Zajmij się swoim mieszkaniem i swoim chlebakiem
Nie podobają mi się meble stojące przy ścianach. Owszem, można postawić kanapę czy stół obok ściany ale czy wszystkie meble muszą przy niej stać? Czy to jest oszczędność miejsca?
Nie, najlepiej postawić wszystko na środku i zagracić salon. Co za głupi pomysł, ściana jest właśnie od tego, by stały pod nią meble, bo dzięki temu salon jest ustawny i dobrze oświetlony
Wiele osób ma w domu segmenty. To już od dawna nie jest modne! Zastąpmy je komodami, półkami czy szafą wnękową.
Błędem jest moim zdaniem umieszczanie dekoracji w domu na kaźdej półce, na każdej ścianie czy stole. Przesyt nie jest wskazany we wnętrzach.
Każdy mieszka tak jak lubi, nawet jak w jego mieszkaniu są błędy a czyje się w nim dobrze, to co w tym jest zlego?
A co z błędami połączeń kolorystycznych lub mieszaniem stylów? Ludzie równie często je popełniają urządzając swoje mieszkanie.
Mieszanie stylów i niepasujących do siebie kolorów w mieszkaniu. Nie każdy musi się znać na urządzaniu wnętrz i ja to rozumiem ale w dobie internetu wystarczy poczytać i obejrzeć przykładowe mieszkania.
Moja sąsiadka ma całą masę niepotrzebnych bibelotów w domu. Nie korzysta z nich i nie wiem jaką mają pełnić funkcję. Ozdobną?Jak dla mnie to jest wręcz przeciwnie.
Według mnie, największym błędem w urządzaniu wnętrz jest wciskanie mebli w każdy kąt. Niefajnie to wygląda.
Kiedyś modne były modne segmenty. To wyglądało tragicznie. Błędem jest postawienie takiego mebla w salonie.
Teraz to nazywa się meblościanką i jest to jedyny pojemny mebel oprócz szafy, w mieszkaniu. Też nie jestem zwolenniczką segmentów/meblościanek ale czasem po prostu trzeba taki mebel ustawić aby mieć miejsce na wszystkie, posiadane rzeczy.
Niekontrolowany misz masz to według mnie największy błąd podczas urządzania mieszkania a drugim błędem jest stawianie mebli przy ścianach i upychanie wszystkiego po kątach. Wygląda to tragicznie! Zachowajmy jakąś estetykę w domu i nie zagracajmy go. Ja wiem, że wszystko jest potrzebne ale niekoniecznie wszyscy muszą oglądać cały nasz dobytek i absolutnie wszystkie pierdułki poustawiane na półkach.
A ja się tu nie zgodzę z jedną rzeczą. Jasne, są trendy we wnętrzach i jakieś style ich urządzania ale jest wiele osób które nie zwracają na nie uwagi. Dotyczy to szczególnie starszego pokolenia. No bo jak mam wytłumaczyć babci, aby nie stawiała swoich kryształów i figurek na segmencie skoro jej się tak podoba? Jak powiedzieć aby meble nie stały przy samej ścianie jeśli według niej, tak jest ok? Wydaje mi się, że każdy ma swój gust i wcale nie trzeba kierować się wszystkimi nowościami wnętrzarskimi aby dobrze czuć się w swoim mieszkaniu.
Generalnie moim zdaniem dwa największe błędy to nadmierne uleganie stylowi i nie skupienie się na swoich potrzebach. Pierwszy sprawia, że wnętrze się robi przekombinowane i sztuczne, jak te wszystkie białe saloniki na instagramie, które może i ładnie wyglądają, ale strach tam usiąść z filiżanką kawy, bo jeszcze się rozleje i koniec czaru. Zawsze mnie bawi, jak przeglądam takie wnętrza, bo widać, że wszystko posprzątane do zdjęcia, pochowane, nikt tam nie żyje. Z tego też wynika druga sprawa - salon ma być przede wszystkim miejscem wypoczynku i spotkań, służyć ludziom. Co z tego, że ma się piękne, designerskie fotele, jak od dłuższego siedzenia w nich bolą plecy? Albo kanapa ma niepraktyczny kolor i widać każdą drobinkę kurzu? Albo meble są ustawione "nie pod ścianą" i nie da się po salonie chodzić? Jak dobrze się nam mieszka to i bardziej swoje mieszkanie lubimy, nawet jak nie jest piękne jak z żurnala.
moim największym błędem było kupowanie w ciemno, zamiast pomierzyć wszystko, to kupowalam i stawiałam, po czym zabrakło miejsca XD