Elementem wyjściowym kolekcji Margo była… poduszka. Powiększając fotel o każde dodatkowe siedzisko; dodając kolejną poduszkę, zbudowaliśmy model dostępny w wielu rozmiarach. Przede wszystkim, zarówno poduszki siedziskowe, jak i oparciowe, nie są na stałe przymocowane do korpusu. Ułatwia to czyszczenie miękkego weluru, w jaki ubraliśmy Margo. Poduszki można zmieniać ze sobą miejscami, co będzie sprzyjało równomiernemu rozkładaniu ciężaru. Unikniemy tym samym nadmiernego efektu ugniecionych, wysiedzianych miejsc. Wąskie boczki nie zabierają faktycznej, tak cennej, powierzchni wypoczynkowej.  Żadna z brył, niezależnie od wielkości, nie traci zwiewności dzięki wsparciu na cienkich, ale stabilnych nogach.